czwartek, 1 sierpnia 2013

Relacja z letnich wyprzedaży 2013

Wiem, długo mnie nie było i okropnie się z tym czuję, długo też zastanawiałam się jaki post będzie odpowiedni na powrót, może recenzja kremów na dzień, może ulubieńcy miesiąca, ale chyba nie ma nic lepszego jak relacja z wyprzedaży - przynajmniej
w mojej głowie. Jeżeli w Waszych też, to zapraszam dalej:) 

Duże zakupy robię dwa razy do roku, mam serce sknery albo raczej zmanipulowany przez marketing mózg, bo nie lubię kupować w regularnych cenach, gdy tylko pojawi się pomarańczowa metka - to co innego. Czytałam opinie, że wyprzedaż w te wakacje nie należy do udanych, że ceny wysokie, że ludzie wykupili wszystko już w pierwszej turze, wszystko to prawda, ale mnie się jednak coś udało kupić, ba z niektórych łupów jestem wybitnie zadowolona.

Polowałam stacjonarnie i online, głównie w Reserved, najbardziej zadowolona jestem ze sweterków, poczekają do jesieni, ale zdobyłam wszystkie, które mi się podobały i to
w najniższej cenie 39,90zł.
reserved.com
Według mnie były warte wstawania o 7 rano i pełnienia warty do 12 w nocy
w oczekiwaniu na zmianę cen;) 

Chciałam upolować też trochę bluzek do pracy, najlepiej białych, bo takich mi brakowało. Wszystkie oczywiście z RE i w cenie 39,90. 
reserved.com
Ostatnia jest jeszcze dostępna w sklepach, już w niższej cenie 29.90zł. 

Kupiłam kilka klasycznych rzeczy, czarna nuda, ale takiej spódnicy długo szukałam (39,90zł), spodnie mają świetny wzór i są bardzo wygodne (39,90zł), czarnego żakietu brakowało w mojej szafie (49,90zł). W reserved wciąż zalegają masy fajnych żakietów, większość w cenie 49,90zł, widziałam też fajne fioletowe już po 39,90zł. 
reserved.com
Rzadko podczas wyprzedaży doświadcza mnie tak zwany "cud wyprzedaży", ale w tym roku się trafiło (wolałabym, żeby dotyczył upragnionego żakietu z Zary, ale trudno) znalazłam rzecz, która wieki temu zniknęła i to w cenie wyprzedażowej. Mam na myśli bluzeczkę Kasi Tusk, tak, tak, czuję Waszą zazdrość;) 
 makelifeeasier.pl / reserved.com
Upatrzyłam ją sobie jeszcze w marcu, nie kosztowała dużo, ale pomyślałam, poczekam do wyprzedaży, potem pokazała się w niej Kasia i słuch o bluzce zaginął, spotkałam ją wczoraj (bluzkę, nie Kasię oczywiście) czekała na mnie grzecznie z pomarańczową metką 19,90zł:] 

Moim głównym celem polowań, było znaleźć sukienkę na lato, nie jakąś zwykłą, tylko idealną. Na tym polu poległam, znalazłam za to rzeczywiście idealną sukienkę, natomiast w mało letnim kolorze, zostaje jednak ze mną, gdyż pobiła wszystkie rywalki, myślę, że nie raz ją wykorzystam. 
reserved.com

Kosztowała 49,90, kocham ją;) 

Dobrze, żeby nie zanudzić Was reserved, przejdźmy do Zary.  Przyznam, że dużo czasu straciłam obserwując ich stronę, ciuchy pojawiają się i znikają w sekundzie dosłownie. Zamówiłam kilka rzeczy, jednak większość nie powalała jakością, nawet za cenę
z wyprzedaży. Ostatecznie zostawiłam sobie dwie rzeczy. 
Jeszcze się waham, czy ze mną zostaną bo kosztowały 59,90zł, są bardzo dobrze wykonane, jednak to cena spoza mojej strefy komfortu;) Koszula jeansowa nadal jest dostępna na stronie w rozmiarze S i L, dziś potaniała na 49,90zł - klik.

Buty też jakieś dorwałam, przyznam, że przeczytałam o tej promocji na którymś blogu, sama do tego sklepu nigdy nie wstąpiłam, mowa o Centro - klik, jeżeli macie go
w swojej okolicy to koniecznie zajrzyjcie, mają teraz genialną promocję, za jedną parę butów (dowolnych) płacicie 39,90zł, za dwie 59,90zł, a za trzy pary 79,90zł. W sklepie panuje absolutny chaos, ale jeszcze można coś wybrać, skusiłam się na dwie pary balerinek (oczywiście szukałam sandałków - who cares?).
Przepraszam, że głównie wykorzystałam zdjęcia ze stron, ale lepiej oddają wygląd rzeczy, jeżeli chcecie którąś z rzeczy zobaczyć "na żywo" napiszcie w komentarzu, to dorzucę zdjęcie zrobione przeze mnie. 

Teraz po przełamaniu strachu związanego z powrotem na bloga (mam nadzieję, że choć kilku osobom się ten post wyświetli, blogger daje mi w kość ostatnio) idę nadrabiać zaległości na Waszych blogach, ciekawa jestem Waszych łupów i co jest na kosmetycznym topie, bo przyznam, że odpuściłam ostatnio te tematy. 

Miłego popołudnia!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

61 komentarzy:

  1. Czarna sukienka jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, warto było polować na idealną;)

      Usuń
    2. Mnie też ujęła ona najbardziej. Raport przyjęty entuzjastycznie ;)

      Usuń
  2. Super łupy:) I wracaj tu już:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam podobną sukienkę z Primarka i jestem mega zadowolona kosztowała jakieś 17€. też niedawno wróciłam na bloga po długiej przerwie :)
    i zamierzam również pokazać co upolowałam tego lata :)
    bluzeczka Kasi też niczego sobie :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajne lupy :) jak najbardziej trafia w mój gust. A Ty mam nadzieje, ze będziesz pojawiać się częściej :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne rzeczy upolowałaś. Klasyczne. Nie wyjdą tak szybko z mody, więc będziesz mogła cieszyć się nimi przez dłuższy czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie dużo rzeczy mnie kusiło takich modnych teraz, ale pomyślałam, że pewnie jesienią już będą śmiesznie wyglądać;)

      Usuń
  6. Fajne rzeczy kupiłaś. Te bluzki z Reserved są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  7. miałaś bardzo udane zakupy! pozazdrościć, a sukienka mimo, że czarna na prawdę przepiękna ! pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też jestem sknera i teraz śledzę np. strony online, wiem jakie są ceny i chodzę i szukam konkretnych rzeczy w konkretnych cenach :) a że przez zmianę pracy totalnie zmieniłam garderobę (bo już nie muszę w koszulach i eleganckich spodniach chodzić:D) więc teraz mega szaleję, a to kombinezon z Mango, a to kolorowe legginsy w bershce (za 9zł!:D) itd. Gdybym jednak nadal pracowała w biurze to myślę że skusiłabym się na coś z rzeczy które kupiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj to zazdroszczę, miałam ochotę na kilka szalonych rzeczy, ale potem przychodziła refleksja, gdzie ja to włożę właściwie;)

      Usuń
  9. Ja w tym roku z letnich wyprzedaży świadomie zrezygnowałam.
    Wszystko mam.
    Poszaleję jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zazdroszczę, nie wiem, czy kiedyś osiągnę taki stan nirwany, że przyznam, iż wszystko mam;)

      Usuń
  10. Świetne łupy, pasiakowe sweterki super:)
    Na mnie niestety Tuskówna działa odrzucająco, więc jak pokaże się w jakimś ciuchu to automatycznie staje się on dla mnie czymś, czego bym nigdy nie chciała założyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pasiaki mną owładnęły;)
      he he tak Kasia na Ciebie działa;)

      Usuń
  11. beauty słonko, witaj znowu;) wyprzedaze w tym roku ominęłam szeeeerokim łukiem, bo w portfelu tylko stare rachunki;) odkuję się zimą;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nie wymawiajmy głośno tego słowa na z... jeszcze daleko;D

      Usuń
  12. to się nazywają łowy :) a bluzce KT nic nie słyszałam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne ubrania upolowałaś w czasie wyprzedaży. W tym roku też udało mi się upolować kilka perełek, w żółtych rurkach praktycznie pomykam cały czas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ech ja polowałam na rurki w letnim kolorze, ale nic sensownego nie spotkałam.

      Usuń
  14. zaszalałaś, ale w takiej cenie warto:)

    OdpowiedzUsuń
  15. poddałam się w Centro, za dużo ludzi no i nie mogłam znaleźć swojego rozmiaru, bo taki był bajzel, ale Twoje łupy bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no bajzel koszmarny, mnie się akurat buty rzuciły w oczy, może ktoś odłożył;)

      Usuń
  16. Ja w tym roku nie poszalałam na wyprzedażach, poczekam chyba do jesieni :))
    Ale ta sukieneczka czarna jest śliczna! I bluzeczka 'Kasi' też :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolorowe baleriny ♥ i ta biała środkowa bluzka z RE, extra!

    Fajnie Cię widzieć na nowo! :*

    OdpowiedzUsuń
  18. muszę się wreszcie przekonać do zakupów online - zwłaszcza że nie przepadam za łażeniem po klepach. Podziwiam oko do takich rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie się tak robi zakupy, zwłaszcza w RE bo potem 30dni na zwrot i pieniążki oddają do ręki, w Zarze mniej lubię bo przesyłka długo idzie, a potem trzeba trochę poczekać na zwrot kasy. Sklep RE mogę z czystym sercem polecić-teraz już wymiecione wyprzedaże, ale pewnie zaraz jakieś promocje zaczną robić:]

      Usuń
  19. yyyy, taki wpis mnie nie zachęci, sorry;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękna ta sukieneczka, mam bardzo podobną w swojej szafie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ta mniętowa bluzka z Zary jakoś nie przypadła mi do gustu, na zdjęciu wygląda bardzo workowato ale ta jeansowa koszula wpadła mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, ona ma taki fason workowaty;) ale mi w takim jest dobrze, maskuje bioderka;) koszula jest super, bardzo mięciutka, ale też jest troszkę over size.

      Usuń
  22. Nareszcie wróciłaś - bardzo, ale to bardzo się cieszę :-)
    Ładne zakupy poczyniłaś :-) Powiększanie garderoby to dobra sprawa :-) Mam nadzieję, że wróciłaś na dobre :-) Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo udane lupy, ja jak narazie zakupilam tylko spodnie w reserved

    OdpowiedzUsuń
  24. Ile cudeniek! Ale ta czarna sukienka jest boska !:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nie umiem na wyprzedażach polować. Na wyprzach podobają mi się nowe kolekcje :P
    ale ostatnio częściej odwiedzam outlet, który mam pod domem. Trzeba się nagrzebać (czasem mi się to z wielkim lumpeksem kojarzy), żeby nie było dziurawe/ rozciągnięte/ trefne/ w kosmicznym rozmiarze, ale można fajniusio trafić. Np uzupełniłam zapas prostych gładkich tiszertów Mango po 19zeta każdy. Fajny sweter długi też tam kupiłam, chyba za 39. No i Kazar <3 szpilki za 79zł :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz na myśli taki jak np factory outlet? tam się trzeba namęczyć, ale można fajne łupy upolować, choć ja niedawno widziałam marynarkę, którą na wyprzedaży kupiłam za 49zł,a w outlecie miała cenę 69(?)

      wow szpilek z Kazara to zazdroszczę, jeszcze w takiej cenie:D

      Usuń
    2. no ja pod factory mieszkam :P
      teraz się czaję na kolejne szpilki. Kupiłam je w regularnej cenie 400coś, a tam 130 teraz stoją. A chcę drugi kolor :P

      no wiesz, właśnie to jest jego minus, trzeba tam spędzić dużo czasu i znać ceny rynkowe, inaczej można się przejechać. Ale jak się jako tako zna ceny sklepów, do któych się włazi, to można perełki wyszukać.

      Usuń
    3. aaa to super, ja w sumie też niedaleko od factory mieszkam:] często tam wpadam na kawę, ale nie wjeżdżam na górę tylko kręcę się bardziej przy super pharm;) do kazara muszę zajrzeć w takim razie:]

      Usuń
  26. Kurcze, że w moim Re, w którym pracuje nie było tych bluzeczek co miałam Kasia Tusk :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetna ta sukienka z r., ale niestety u siebie jej nie widziałam, a słyszałam, że była w wielu kolorach. Smuteczek:(

    OdpowiedzUsuń

Thank you for your time:)