It's hot, ostatnie upały mnie wykańczają. Moje włosy, które od zawsze należą do grupy nieznośnych tłuściochów przy takiej pogodzie dają się we znaki ze wzmożoną siłą. Dobrze, że trafiłam na ten szampon.
Tak właśnie pomyślałam, solny szampon? Czy to się może sprawdzić? Okazało się, że jak najbardziej tak. Do tego stopnia, że w tej chwili to najlepszy szampon jaki z życiu miałam.
Co mówi producent: This is like having your hair lifted on a sea breeze. To hasło jest genialne, ktoś kto je wymyślił, musiał naprawdę testować ten szampon. Morska bryza unosi nasze włosy, ech rozmarzyłam się, but It's so true.
Co mówię ja: Dokładnie właśnie takie miałam odczucia po pierwszym użyciu tego szamponu, włosy czyste, świeże, uniesione od nasady. Szampon pięknie pachnie, dla mnie jest to zapach pomarańczy zmieszany z kwiatowym, zapach utrzymuje się na włosach około 12 godzin według moich obliczeń:) Zawiera grube kryształy soli, ale bez obaw, nie "rysują" one skóry głowy, zaraz po nałożeniu na włosy rozpuszczają się. Tworzy się gęsta piana i łatwo można umyć włosy już niewielką ilością. Mam wciąż tendencję do nabierania za dużo, ale trudno się powstrzymać, zanurzanie palców w tym szamponie to jak zabawa na plaży. Look!
Szampon pozostawia moje włosy czyste do trzech dni, co jest moim absolutnym rekordem. Podczas mycia nie plącze włosów, na końcach są gładkie, przy skórze aż piszczą od czystości. Czy ma jakieś wady? Opakowanie, wiem, że trudno by go było umieścić w innym, ale sól dostaje się pod nakrętkę i trudno się ją zamyka, trzeba ją myć co jakiś czas. To mały pikuś przy jego właściwościach. Skład można znaleźć na stronie producenta klik. Cena to 10,95 funta za 330 gramów.
See you soon:)
zastanawiam sie czy nie poszukac czegos podobnego, bo tez mam straszny problem ze zbyt szybko przetłuszczającą sie skóra głowy.
OdpowiedzUsuńZ tańszych zamienników i dostępnych w Polsce mogę polecić Paraderm, trochę szamponów przetestowałam i on też bardzo dobrze sobie radzi, dostępny jest w kilku internetowych aptekach.
UsuńNapadnę Lusha jak tylko będziemy w UK i obadam ten szampon! :-)
OdpowiedzUsuńMuszę przetrzeć okulary czy nie widzę u Ciebie boxa z opcją obserwacji? :>
koniecznie obadaj, może zrobią Ci próbkę:)
Usuńoj ja świeżynka, jeszcze się nie dorobiłam takiego boxa;)
fajniusi, ale ja w UK nie byłam i na razie się nie zapowiada, więc mój portfel bezpieczny :)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie kupiłam go podczas pobytu w UK, na portalu wizaż są organizowane wspólne zakupy ze strony LUSH:D a niedługo podobno pierwszy sklep w Warszawie;) Pozdrawiam:)
UsuńChyba się słyszę na niego przy najbliższej wizycie;)
OdpowiedzUsuńJak masz dostęp to zawsze warto wziąć próbkę;)
UsuńJa póki co jestem fanką Komby z Lusha, ale z chęcią spróbuję czegoś nowego. Musze wejść na Wizaż, masz moze linka do tematu z tymi wspólnymi zakupami?
OdpowiedzUsuńJasne już podaję: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=363834
Usuńrany jak dziwna konsystencja!!!
OdpowiedzUsuńza pierwszym razem dziwnie się takim szamponem myje włosy;D
Usuń