poniedziałek, 9 października 2017

Co warto kupić w promocji Rossmann -55%

To już jutro ten wielki dzień, postanowiłam dorzucić coś od siebie, nie ma tego wiele, ale są to produkty z których zakupu jestem szczerze zadowolona, a zniżka 55% to przy ich cenie znaczny upust. Linki do produktów znajdziecie pod zdjęciami. 
klik
Jeżeli ktoś obserwuje mnie na Instagramie, to te szminki nie są zaskoczeniem. Color Riche Matte od L'oreal mają wspaniałą formułę, długo się utrzymują, pięknie pachną, nie wysuszają ust i są niezwykle komfortowe w noszeniu. Cena po obniżce 30zł. 
kilk / klik 
Te dwa tusze mogę szczególnie polecić, dają bardzo ładny efekt wydłużenia, trzymają się bez zarzutu cały dzień, nie osypują się. Jeżeli macie ochotę na większe pogrubienie i efekt wow to warto skusić się na Paradise Extatic od L'oreal. Cena po obniżce około 30zł. 
klik
Kultowy tusz polecam i ja. Jego niska cena rekompensuje fakt, iż szybko się kończy. Daje bardzo naturalny i delikatny efekt, ale nie rozmazuje się i dobrze trzyma. 
klik
To mój najnowszy nabytek, nowa wersja kultowego pudru mineralnego od L'oreal. Muszę przyznać, że jestem z niego bardzo zadowolona, ma dobry skład, daje bardzo ładny i naturalny efekt na skórze. Ma poprawiać wygląd skóry, jeszcze tego nie zaobserwowałam, ale przy zmywaniu makijażu zauważyłam, że skóra jest gładka i miła w dotyku. Minusem jest opakowanie z którego nie da się wysypać pudru, należy go nabierać na pędzel. Cena po zniżce 30zł. 
Tak wyglądały moje zakupy na ostatniej akcji -55%, większość produktów do ust mi się nie sprawdziła, ale mogę polecić pomadki Nivea, znam je od dawna i są bardzo przyjemnym produktem.
klik
Pomadki nadają subtelny kolor, a w środku mają balsam nawilżający, ładnie pachną i całkiem porządnie pielęgnują usta, można je nałożyć w biegu. Cena po zniżce 4,50zł.
Na koniec produkty które zupełnie się u mnie nie sprawdzają:
Bardzo chciałam polubić balsam poziomkowy od Evree, ale jest to zdecydowanie najgorszy produkt do ust jaki testowałam. Widać już na zdjęciu jaki jest twardy, żeby go nabrać na palec trzeba wykonać niezliczoną liczbę maźnięć, a i tak to co nakładamy na usta to skąpa warstwa wazeliny. Nie nawilża, nie odżywa i jeszcze ma mało przyjemny chemiczny zapach. Peeling też nie jest produktem dla mnie, zbyt duże kryształki cukru zwyczajnie podrażniają moje usta, a warstwa która zostaje po zabiegu jest dla mnie nieprzyjemna, nie widzę też żadnych widocznych rezultatów polepszenia wyglądu ust, wręcz są bardziej suche. 

Balsamy do ust z Revlon są wielkimi słabeuszami, właściwości nawilżające równe zeru, zapachy chemiczne, a kolor pomarańczowy prawie niewidoczny na ustach. Można sobie oszczędzić zakup. 

Moja lista zakupów została poddana dużej weryfikacji i będę się jutro przepychać i bić tylko o kilka kosmetyków:)

Udanych zakupów,

Ania

18 komentarzy:

  1. Pomadkę i tusz L'oreal mam, reszta nie kusi :

    OdpowiedzUsuń
  2. Większość produktów,jakie polecałaś nie znam prócz żółtego tuszu z Lovely. Bardzo lubię pomadki od Nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie puderm Loreal :) a zaskoczyłaś recenzją Evree, wszyscy je tak zachwalają a tu zonk :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja lista już gotowa i czekam do jutra. Tym razem zrobiłam ją wcześniej, nie tak jak ostatnio, bo ciężko było myśleć w sklepie, gdy wszyscy się przepychali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zrobiłam tak samo, wtedy jest już ciężko o skupienie, raczej to walka o przetrwanie;)

      Usuń
  5. Zgadzam się co do pomadek z loreal, są super :-) w tym roku jednak raczej ominę promocję w pierwszym dniu, bo naprawdę nic nie potrzebuję, więc co najwyżej wybiorę sobie jakiś lakier do paznokci czy pomadkę jak emocje już opadną :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cały czas się głowię, czy naprawdę potrzebuję tych zakupów? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja wracam do ulubiencow kupię puder, róż i korektor :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja całkiem lubiłam ten peeling z Evree, ale ze względu na aplikację już więcej go nie kupię. Wolę jednak sztyft z Sylveco. A o tym pudrze z L'Oreal pierwszy raz słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zakupiłam korektor z Bourjois HM i Puder z tej firmy silk edition i dzieki Bogu sie udało, moze nie dostane zmacanych produktów, bo zamawiałam online ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na razie nic mnie nie kusi na tyle, żeby przepychać się przez tłum gimnazjalistek w Rossmanie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nic nie kupiłam na tej ostatniej promocji ;) Polowałam na nowy korektor od Maybelline, ale nie było koloru.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubię niestety żółtego tuszu Lovely.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam Eosa! :) miałam kiedyś ten tusz z Lovely, ale strasznie się osypywał :(

    OdpowiedzUsuń

Thank you for your time:)