Moja wish lista po odwiedzinach waszych blogów pęka w szwach, ale oprócz tego ciągle dobijają się do mnie inne rzeczy. Makijażowo może nie ma tego dużo, ale za to stopień pożądania bardzo wysoki.
Lancome.co.uk / sephora.com / sugarspace.com / makeupforever.com |
Bardzo kuszą mnie dwa tusze, nowy Hypnose Star Lancome, klasyczny hypnose to mój ulubiony tusz, gdy tylko spotykam jakąś promocję, zawsze mu ulegnę, ale jest komu, dla moich rzęs to geniusz. Lubię testować jego klony, które tworzy Lancome, ostatnio miałam miniaturkę Doll Eyes, nie zachwycił mnie za bardzo, ten ma interesującą szczoteczkę, mam nadzieję, że niebawem wpadnie w moje łapy.
Drugi tusz, to nowość od Clinique, ulepszona wersja High Impact, dodano Extreme Volume, czyli coś co każda dziewczyna lubi plus zupełnie inna sylikonowa szczoteczka.
Masełka Korres macałam podczas ostatnich odwiedzin Sephory i mnie zachwyciły, dwa kolory z prawej strony są przepiękne, konsystencja bardzo przyjemna. Któreś kupię na pewno, tylko jeszcze nie zdecydowałam gdzie. Cena w S. jest znacznie zawyżona 55zł.
Róż MUFE to już nie nowość, ale ja ujrzałam go dopiero niedawno, kolory są piękne, muszę koniecznie sprawdzić jaka jest konsystencja.
Jeżeli chodzi o ciuchy to skala jest znacznie większa.
Groszki.pl / hm.com |
Najnowsza kolekcja H&M, której jeszcze nie ma w sklepach, mnie zachwyciła. Twarzą kolekcji została Lana Del Rey, jej piosenki video game mogłabym słuchać w kółko. Całą kolekcję możecie zobaczyć tutaj, zielony żakiet z niej nie pochodzi, jest już dostępny w sklepach. Ja już kocham ten kolor butelkowej zieleni, a podobno ma być hitem jesieni. Bardzo podoba mi się pierwszy żakiet, ciekawe jaką ma jakość i co ważniejsze cenę.
hm.com |
Jak już jesteśmy przy zieleni, to pierwsze buciki są śliczne. Nie wiem jak oni to robią, ale zawsze wypuszczą jakiś model, który musi mi się spodobać, szkoda, że nie dbają bardziej o jakość, ale za tym pewnie poszłaby wyższa cena. Mnie pasują i tak jestem potworem, który potrafi wykończyć buty w dwa miesiące.
reserved.com / hm.com |
Z najnowszych trendów wpadły mi w oko sukienki z ozdobnym kołnierzykiem, nie wiem jak osobiście bym w takiej wyglądała, czy nie uzyskałabym look'u a la dzidzia piernik, ale popatrzeć na nie mogę. Pierwsza to reserved nie ma wygórowanej ceny,
a z kuponem zniżkowym można by ją zgarnąć za 72zł. Bardziej jednak podoba mi się ta
z H&M, ale jej cena to 129,90zł auć.
matchesfashion.com |
Ostatnia rzecz, którą chcę Wam pokazać, to te piękne spodnie, mnie osobiście te gwiazdki zachwyciły. Spodnie są świetne, a stylizacja z nimi to czysta perfekcja. Niestety zupełnie poza zasięgiem, to Current Elliott a ich cena to 200 £ auć do kwadratu.
Mam nadzieję, że nie dajecie się wysokim temperaturom i burzom:)
See you soon:)
Oooo H&M przygotował na prawdę genialną propozycję na jesień. Modne kolory, fajne fasony. Sukienki i buty też trafiają na moją listę must have :)
OdpowiedzUsuńNo postarali się, mam nadzieję, że planują dużo akcji promocyjnych;D
Usuńmoja lista jest mega długa :)
OdpowiedzUsuńOch, ile rzeczy jest na mojej wishliście :DD w niedługim czasie spełnię jedno pragnienie - paleta Sleek :D
OdpowiedzUsuńKtórą wybierzesz?
UsuńJa tez się przymierzam :)
Usuńteż mnie kusi Hypnose Star... :)
OdpowiedzUsuńPo kilku recenzjach, które czytałam mnie coraz bardziej;)
UsuńPodoba mi sie ten mietowy sweterek H&M, Hypnose Doll eyes tez mialam w miniaturce - moze byc choc ja azwsze w tuszach trafiam na cos 'jeszcze' lepszego i przebil go Giorgio Armani Eyes to kill i Mac.
OdpowiedzUsuńoj właśnie Eyes to kill mam na liście od wieków;D
UsuńTen róż jest w kremie?
OdpowiedzUsuńtak, ale daje chyba pudrowe wykończenie, jeszcze nie macałam:(
Usuńkorres spróbuj na asos, ostatnio jak kupowalam to nie cale 30 zł mnie wynioslo ;) mnie moja wishlista przeraża również :D
OdpowiedzUsuńdzięki:* o asosie nie pomyślałam, celowałam w feelunique;)
UsuńJa mam swoją wishlistę i co jakiś czas ją aktualizuję, szkoda tylko że częściej dopisuję niż wykreślam ;D
OdpowiedzUsuńhe he no to tak jak ja:D
UsuńBetty~ :)
OdpowiedzUsuńMnie też w oko wpadł ten pierwszy żakiet :) i ta sukienka
Betty jest słodka:D
UsuńTekashi no nie poznałam Cię, bardzo ładnie teraz;D
ten pistacjowy sweter jest mega!!!!:D
OdpowiedzUsuńale ten z warkoczami,który ma Lana na zdjeciu jest jeszcze lepszy:)
Usuńa no warkocze też fajne:-)
Usuńja w ogole uwielbiam swetry. te cienkie na lato i te grube, wełniane na zime;) Jak mam jakąś wizje co do swetra a nigdzie w sklepach nie moge takowego znaleźć to kupuje wełnę i zatrudniam mamę do zrobienia;)
Usuńo fajnie, moja mama jakoś nie ma zapędów, żeby mi sweterki dziergać, zazdroszczę;D
Usuńte dwa tusze też są na mojej liście :D
OdpowiedzUsuń:D no to się zgrałyśmy tuszowo;)
Usuńten tusz z Clinique też mnie kusi ;) ale jeszcze mam nieotwartą high impact :)
OdpowiedzUsuńJa też mam HI odłożoną na ciężkie czasy;D
Usuńbalerinki h&m bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńoj fajne:)
Usuńbutelkowa zieleń - i love it! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post i do obserwowania, buziak!
mam masełko Korres i je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJeśli Betty Boop jest twarzą tego tuszu, to go pragnę! :)
grrr i dlaczego mi to robisz, teraz pragnę masełka jeszcze bardziej:D
UsuńBambi a jaki masz kolor?
Usuńakurat Korres mam czysty bez filtra :) Ale jeśli chcesz to zaprezentuje Ci innego mojego ostatnio ulubienca maselkowego delikatnie koloryzujacego usta :) może dołączy do chciejlisty ;)
Usuńgrrr grrr już się boję:D pewnie, że chce;D
Usuńto postaram się na dniach, dla zachęty dodam, że cena poniżej 25zł :p
Usuńoj nie spiesz się, daj odetchnąć mojej liście:) a teraz mnie zaciekawiłaś poniżej 25zł mówisz, może TBS?
Usuńnie, to nie TBS :) dobra trochę poczekam z tym postem ;)
Usuńno dobrze to ja i moja lista czekamy cierpliwie:)
UsuńMnie ostatnio kuszą maski/ odżywki do włosów z firmy Kallos zwłaszcza o wdzięcznej nazwie latte ;D
OdpowiedzUsuńTusze z Lancome moim zdaniem mają piękne opakowania ;)
oj też mam tą maskę na liście, ale najpierw muszę zużyć tony innych;D
UsuńWybrałaś piękne ubrania! Pracuje dla Lancome i bardzo polecam Ci nowy tusz, ma ciekawą szczoteczkę, obecnie w Douglasach jest promocja, że przy zakupie tuszu Hypnose Star i drugiego dowolnego produktu miniatura koesmetyku jest w prezencie (kremu, perfum, podkładu lub pomadki), ale moim zdaniem to trochę mały bonus...
OdpowiedzUsuńPracujesz dla Lancome, wow, praca marzeń:) no troszkę mały bonus rzeczywiście.
Usuńnie martw się :) moja lista must have nei ma końca:)
OdpowiedzUsuńhi hi;D
UsuńMnie się podoba sweter i żakiet z h&m :))
OdpowiedzUsuńoj tak Helenka też ma fajne tusze:)
OdpowiedzUsuńkołnierzyki to absolutny hit dla mnie - uwielbiam te grzeczne stylizacje :)
OdpowiedzUsuńwww.classicorcool.com - zapraszam
Wiesz co, jakoś nie mogę się przekonać do maskar Lancome, choć lubię ich cienie :-) Na razie w kolejce czeka Helena Rubinstein i podwójna maskara Lioele, więc zanim jakąś teraz sobie sprawię, to trochę minie, choć jeśli będzie jakaś niedroga, to pewnie może się zdarzyć... :-) Powoli przymierzam się też do Korresa jako firmy, ale póki co, czekają mnie wydatki na pielęgnacje twarzy i muszę trochę zbastować z kolorówką :-) Ten odcień zieleni wart jest grzechu - uwielbiam taki kolor...
OdpowiedzUsuńBlack Cat (Kate)
a to ja odwrotnie, za cieniami Lancome nie przepadam;) podwójna Lioele brzmi ciekawie;D
Usuńto masełko to też będzie mój pierwszy kontakt z Korres, jakoś wcześniej mnie zupełnie ta firma nie ruszała, do czasu;D
Wszystko przez te blogi :p Ja też przejrzę kilka i już rośnie mi lista zakupów :)
OdpowiedzUsuńdokładnie;]
UsuńMoja wishlista też ostatnio "pęka w szwach", coraz to więcej nowych rzeczy dochodzi:) Jeśłi chodzi o tusze, to mnie też marzy się ten Lancome, ale jeszcze (w wersji bardziej ekonomicznej) marzę o tuszu "Pupa Vamp Mascara"...
OdpowiedzUsuńCiuszki też świetne, ta szara kurteczka na zamek jest piękna:)
nie słyszałam jeszcze nic o tym tuszu pupa, zaraz zerknę co to za cudo:]
Usuńbordo sukienka h&m - już widzę, że mój fason- po wypłacie lecę do sklepu :P
OdpowiedzUsuńja mam zawsze nie kończącą się listę rzeczy pierwszej potrzeby - na szczęście
czasami mija mi chęć posiadania wszystkiego jak już pomacam je do woli - ale najlepszym sposobem na skuteczne zniechęcenie się są zakupy z mężem - przynoszę wtedy tylko mały procent z tego do domu - z tym, że niestety nadrabiam jak już będę sama w sklepie :P
tak sukienka ma świetny fason, ta z reserved już nie jest tak dobrze pomyślana na figurę kobiety;)
UsuńJa w ogóle z facetem nie mogę chodzić na zakupy, bo nie weszłabym do żadnego sklepu, nie mówiąc już o pooglądaniu czegoś -unikam;D
Odpowiedziałam na Twój post ;)
OdpowiedzUsuńJa też po odwiedzinach na blogach mam ogromną listę zakupów. Nie wszystko udaje się od razu kupić, ale powoli, powoli. Dzięki temu odkryłam wiele fajnych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńWidzę zakupoholizm mamy wspólny! :))
OdpowiedzUsuńhehehe:D
Usuńta bordowa sukienka jest boska, szkoda, że w moim H&Mie jakoś ich nie ma ;p
OdpowiedzUsuńone już były i się szybko zmyły, na żywo materiał mi się nie spodobał i sobie odpuściłam zakup;D
Usuńojj moja lista jest codziennie dluzsza heh :D
OdpowiedzUsuń