Patrząc na ilość moich postów w minionym miesiącu, można się łatwo domyśleć, że nie mam pojęcia kiedy skubaniec przeleciał. Mój telefon uwiecznił jednak kilka miłych chwil, jeżeli macie ochotę, zobaczcie:)
Ulubiona kawa w Empik Cafe, dają najwięcej bitej śmietany. Takie chwile to teraz dla mnie rzadkość, w wakacje podjęłam decyzje ograniczania ilości kaw pitych
w kawiarniach i przeznaczania tych pieniędzy na...kosmetyki:D
w kawiarniach i przeznaczania tych pieniędzy na...kosmetyki:D
Liście, uwielbiam na nie patrzeć, zwłaszcza z ciepłego wnętrza.

Pierwsza przymiarka do zakupów świątecznych w cudownej krainie Tesco 24h, uwielbiam puste sklepy:)

Macie jakieś postanowienia na Grudzień? Ja jedno, od dzisiaj do Wigilii nie jem słodyczy i czipsów, ktoś ma ochotę się przyłączyć?
Udanej niedzieli:)
o ja chetnie sie przylacze bo dupsko rosnie.nastepnym razem w tkmaxx kupuje mate do cwiczen i wio!
OdpowiedzUsuńjaką matę, ja też chcę:D
Usuńsa widzialam ale nie mialam sily kupic.hihih, ale kupie i ciezarki tez byly..trzeba troche przezd wiosna sie zrobic;)
Usuńoj trzeba, ale jeszcze do wiosny daleko, ja muszę zadbać, żeby przez zimę się nie zapuścić;)
Usuńmmm, kawa z bitą śmietaną oprószona odrobiną cynamonu :)
OdpowiedzUsuńoj tak:]
Usuńnie wytrzymałabym bez słodyczy, ale bez chipsów może uda mi się obejść ;)
OdpowiedzUsuńja właśnie też większy problem będę miała ze słodyczami:(
UsuńTakie postanowienie to zdecydowanie nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńhehe;D
UsuńChipsów nie jadam, ale słodycze - owszem :)
OdpowiedzUsuńNie mam jednak wyrzutów sumienia - sporo ćwiczę, spaceruję i tańczę :)
Nie narzekam na brak kondycji.
Trzymam kciuku :)
a dziękuję, przydadzą się:)
UsuńJa postanowień jedzeniowych nie mam, ani żadnych innych ;D ale trzymam za Ciebie kciuki :)
OdpowiedzUsuńRozmarzyłam się nad deserem...
OdpowiedzUsuńpyszny jest, polecam bo szybki i łatwy do zrobienia;D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPod Twoim komentarzem dot. mojego dzisiejszego wpisu napisałam, że mam zamiar [od poniedziałku] w ramach postanowienia adwentowego ograniczyć słodkości - nie wiem, jeszcze jak to wyjdzie, ale będę się starać :)
Usuńtroszkę Twój post też na mnie wpłynął, bo najpierw miałam ochotę pobiec po fasolki;D
UsuńMam nadzieję, że uda mi się wytrwać w tym postanowieniu :)
Usuńto trzymam też kciuki za Ciebie:)
UsuńJak Twoje postanowienie? Ja póki co trzymam się dzielnie i co dziwne - w ogóle nie ciągnie mnie do słodyczy - oby tak dalej! :)
UsuńEch bez komentarza;D
Usuńjak ja bym sobie taka kawke wypila *_* moje postanowienie na Grudzien to wytrzymac w swoim postanowienu Sierpniowym hah :D
OdpowiedzUsuńdobre postanowienie:) trzymam kciuki też za Ciebie:)
UsuńTruskawki z kruszonką - super pomysł :-) Jak robisz tą kruszonkę? Wiem, jak zrobić taką na cieście, ale samą? :P
OdpowiedzUsuńtak samo robię jak na ciasto: mąka, masło, cukier, potem się tak przypieka i jest pyszna. Po upieczeniu się tak szybko na nie rzuciłam, że zapomniałam zrobić zdjęcie jak wygląda po;D
UsuńNa trzecim zdjęciu Kraków?:) Ja najbardziej lubię latte w Coffehaeven :) Nie mogę się doczekać zakupów w dużym tesco. U mnie jest tylko małe i prawdę mówiąc nic ciekawego (oprócz faktu, że obok jest Pepco) tam nie ma. Ale za niedługo wybieram się do Katowic na wielkie świąteczne zakupy i na pewno tam wstąpię:)
OdpowiedzUsuńtak Kraków:) ja też lubię latte z CH, ale ta w Empiku jest tańsza i ma więcej bitej śmietany, a smak prawie identyczny;D o widzisz, a ja do pepco mam daleko:(
Usuńmmmm ale kawusia z bitą śmietaną:)
OdpowiedzUsuńBez słodyczy nie wytrzymam,ale czipsów nie znoszę,więc w połowie jestem z Tobą:))
OdpowiedzUsuńhehe dzięki:)
Usuńbardzo lubię tego typu posty i się zastanawiam, czy by nie uskutecznić takiej serii u siebie :D
OdpowiedzUsuńleciałam kiedyś balonem, było... głośno
oj koniecznie zrób taką serię u siebie:) ja też lubię takie zdjęciowe posty, dlatego postanowiłam zrobić, choć za wiele się u mnie nie działo w listopadzie;D
UsuńJestem za Kinga,chętnie u Ciebie takie serie pooglądam:)
Usuńok, to zabieram się za uwiecznianie okruchów mojej rzeczywistości telefonem ;)
Usuńkawkę z przyjemnością bym wypiła:)
OdpowiedzUsuńOj kochana, postanowienie o niejedzeniu slodyczy to dla mnie rzecz niewykonalna ;)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia, pozdrawiam cieplutko
A uwielbiam swiateczne gadzety :)
Usuńja też uwielbiam, kuszą teraz na każdym kroku:)
Usuńaaa to te szklanki z bałwankami o ktorych mi wspominałaś :). Ja rękawice mam i polecam :D
OdpowiedzUsuńtak to te, mają też kubeczki:)
UsuńMogę nie jeść chipsów ale słodyczy bym nie odpuściła :D
OdpowiedzUsuńale ta kawa kusi tą bitą śmietaną! :)
oj kusi, jeszcze ten karmel:D
Usuńno tak, teraz nabrałam ochoty na czipsy i na coś słodkiego! z tego mogę zrezygnować, ale z pysznej kawusi już nie :)
OdpowiedzUsuńtak to jest, lepiej nie wspominać o słodyczach;D
UsuńUwielbiam puste sklepy :) Kiedy nikt się nie przeciska, nie ma zgiełku. Może dlatego tak chętnie korzystam z opcji zakupów via net :D
OdpowiedzUsuńCzipsy nigdy specjalnie mnie nie kusiły, chyba że do piwa :D a słodycze ostatnio u mnie występują w wersji kosmetycznej. I tak sobie myślę, że gdyby przełożyło się na formę jadalną to... byłby problem ;)
ja via net też lubię, choć nie lubię potem uczucia jak coś na żywo wygląda zupełnie inaczej;D Do centrów handlowych zawsze jeżdżę wcześnie rano:] ech mnie czipsy niestety kuszą, zwłaszcza te octowe;)
UsuńBardzo przyjemne zdjęcia :) Jeśli Cię to pocieszy, to dla mnie ten miesiąc również minął w zawrotnym tempie. Tak to już czasem jest ;)
OdpowiedzUsuńhe he mam nadzieję, że grudzień da trochę więcej wytchnienia;)
Usuńja i tak nie jem chipsow wiec chyba nie byloby to fair :)
OdpowiedzUsuńja nie mam w tesco takich bajerów z rudolfem >:[
potanowienia...kupowac mniej kosmetykow - not.
xD
no niestety to tylko w dużych tesco, widzę, że coraz więcej fajnych produktów wprowadzają, ostatnio kupiłam tam podróbki masełek TBS, opakowania identyczne, działania jeszcze nie przetestowałam;)
Usuńnie ma to jak przerzucanie wydatków ze słodkości na kosmetyki. hmm może da się to jakoś połączyć. Bita śmietana w kawie mmmmmmmmmmmmm chcęęę
OdpowiedzUsuńuwielbiam bitą śmietanę, ale już o niej nie piszmy, bo złamię moje postanowienie 2giego dnia:D
Usuńja mam jedno, kasę wydawaną na kosmetyki przeznaczyć na prezenty;) a potem wrócę do nałogu:)
OdpowiedzUsuńhehe dobre:D
Usuńmrożone truskawy też są dobre, bo niby czemu nie? ;) Są tylko mrożone, nie mają konserwantów, nie wiadomo czego, tylko są prawdziwe ale lekko chłodne - pychotka! Jeszcze z kruszonką ;)
OdpowiedzUsuńJa jak idę na kawę, to pierwsze moje słowo podczas zamówienia to: TYLKO BEZ BITEJ ŚMIETANY, BO INACZEJ ZWRÓCĘ :D hyhy :P
Ojj ja też wpadam powoli w świąteczny szał i kupuję bibeloty dla połechtania swojego ego :D
lot balonem? auu!
no ale nie smakują tak jak świeże, ale jak się na ma co się lubi...;D hyhy mnie w śmietanę wciągnęła przyjaciółka, kiedyś nawet na nią nie spojrzałam;) bibeloty są super, zwłaszcza jak kosztują grosze a szybko poprawiają nastrój:D
Usuńrękawica genialna! i te kubki nad nią! <3 mi tak szybko listopad przeleciał, ze nawet nie zauważyłam kiedy:( i w blogowaniu się opuściłam:( ale dzisiaj dodam cos nowego tak więc zapraszam;)
OdpowiedzUsuńno właśnie kubeczki też mi się podobały, ale mam już zakaz przyciągania do domu nowych;D
UsuńKawa wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuń:) jest pyszna
UsuńPiękny listopad :-) Nie mam odwagi się przyłączać do postanowienia, bo przy obecnym stresie jaki panuje u mnie wątpię, czy dam radę ;-) Nie mniej jednak będę za Ciebie trzymać kciuki :-)
OdpowiedzUsuńojej, a skąd tyle stresu, niedobrze:(
UsuńW olbrzymim skrócie - życie :-)
UsuńUwielbiam tego typu posty :D Ja tez ograniczam budzet - unikam resteturacji, kawiarni i kosmetykow :(
OdpowiedzUsuń:) oj z kosmetykami u mnie ciężko z ograniczeniami;)
UsuńOj, zakupy w pustym Tesco są najlepsze. :) Kubkki/szklanki będę omijać, ale rękawicę chętnie przygarnę. :)
OdpowiedzUsuńteż chcę rękawicę;)
Usuńtrzymam kciuki. ja tam już przestałam sobie postanawiać, bo nigdy nic z tego nie wychodzi i tylko się wkurzam. niech żyje umiarkowany hedonizm!!
OdpowiedzUsuńhe he dobre podejście:D
Usuńojojo, na pewno pojadę do tesco tylko znając moje szczęscie już nic nie będzie
OdpowiedzUsuńcałe regały były więc spokojnie:)
Usuńwidzę, że chyba super smaczna ta kawa ;) nie wiem, czy uda Ci się zrezygnować z tak słodkich przyjemności - nawet na rzecz kosmetyków ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńno właśnie ciężkie to jest bardzo;D
UsuńTesknilam za twoimi postami.myslalam nawe ze cos sie stalo niedobrego,bo nie piszez. Mam nadzieje,zd bedziesz do nas wracac refularnie.buziak
OdpowiedzUsuńo dziękuję Ci bardzo, miło mi:) niestety dużo zajęć w pracy i mało na bloga, ale może Grudzień będzie lepszy:)
Usuńszklaneczki z Tesco -mega i muszę je bliżej poznać :) Chipsy mogą dla mnie nie istnieć ale słodycze ostatnio podjadam ;)
OdpowiedzUsuńszklaneczki są słodkie;)zazdroszczę, że czipsy dla Ciebie mogą nie istnieć:D
Usuńja sie przylaczam do niejedzenia slodyczy i chipsow, choc bedzie ciezko :P zwlaszcza jak popatrze na taka kawke :)
OdpowiedzUsuńo fajnie:) ja się póki co trzymam:]
Usuńdomagam się nowego posta!
OdpowiedzUsuńosz Ty:D już idzie nowy post;D
UsuńAleż teraz mam ochotę na muffina!
OdpowiedzUsuńjestem na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuń;D
UsuńTen balon widzę codziennie z okna :) jeśli sie jednak zdecydujesz to pomachaj do mnie ;)))
OdpowiedzUsuńświetny zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam;):)
http://karolilove.blogspot.com/
Az nabralam ochoty na kawe :-)
OdpowiedzUsuńPiękne te szklaneczki z pingwinkami :)
OdpowiedzUsuń